Tak było! Dwa weekendy z jogą w Etnochacie - jesień 2018
Kiedy uczestniczki wspólnego wyjazdu, umawiają się już na kolejny termin, są skłonne przełożyć rodzinną imprezę, a na każdy wyjazd zabierają nowe koleżanki, to oznacza, że nie było najgorzej :)
Kolejne dwa jesienne weekendy z jogą 2018 w Etno Chacie w Goleszowie już za nami.
Przyznam, że kiedyś na samą myśl o "babskim wyjeździe" robiło mi się słabo. Teraz poszłabym z tymi kobietami na koniec świata. Widzę, że potrzeba takich spotkań jest spora u większości Pań. Kiedyś kobiety spotykały się na wspólnych wielopokoleniowych pogaduszkach, dzieliły się problemami, podpowiadały rozwiązania. Bo wiadomo, wszystko już kiedyś było i wszyscy mają te same problemy.
Taki wyjazd jest jak to dawne wspólne "darcie pierza". Oto kilka zdjęć autorstwa Łukasza z dwóch październikowych wyjazdów. Można do nich wracać, kiedy jesień z zimą zupełnie nas uśpią.
Październik to czy jednak lato?
Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńSama z bardzo dużą wielką ochotą chciałbym wziąć udział w takim wydarzeniu. Sadząc po Twoich zdjęciach, oraz opisie były to naprawdę niesamowite przeżycie :)
Pozdrawiam,
Anna